Photo Credit: Meydan TV
Photo Credit: Meydan TV
Anna Żamejć Anna Żamejć
453
BLOG

Azerska CKW Ogłosiła Wyniki Wyborów.. Dzień Przed Głosowaniem

Anna Żamejć Anna Żamejć Polityka Obserwuj notkę 6

Wybory prezydenckie w Azerbejdżanie miały się rozpocząć dopiero w środę rano, ale azerska Centralna Komisja Wyborcza (CKW) już we wtorek wieczorem ogłosiła wyniki głosowania na wyborczej aplikacji komórkowej. Dowód na masową skalę fałszerstwa? Żart hakerów? A może zwykły test systemu?

Jak donosi niezależna azerska telewizja internetowa Meydan TV, na oficjalnej aplikacji komórkowej CKW poświęconej tegorocznym wyborom w późnych godzinach wieczornych pojawiła się informacja o wstępnych rezultatach wyścigu o fotel prezydenta. 

Urzędujący prezydent Ilham Aliyev miałby zdobyć 72,6% głosów, a Dżamil Hasanli (kandydat zjednoczonego obozu opozycji) 7,4%. Szczegółowe dane zawierały również informacje o tym, jak wiele osób udało się do urn i jaka była frekwencja w poszczególnych godzinach dnia.

Po rozpętanej w mediach społecznościowych burzy, felerny 'news' zniknął z aplikacji bez śladu. Ale przezorni dziennikarze zadbali o dokumentację w postaci screenshotu: www.meydan.tv/az/site/221/247/MSK-dan-mobil-se%C3%A7ki-saxtakarl%C4%B1%C4%9F%C4%B1.htm

Nie do końca tylko wiadomo o co chodzi. Czy ktoś z szeregów CKW przez przypadek opublikował "informację" przewidzianą na następny dzień? A może to zwykły test systemu, który miał na celu sprawdzenie czy aplikacja zadziała poprawnie? Bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że CKW tańczy jak jej reżim zagra, ale trudno byłoby władzom sfałszować wybory aż na takę skalę. Jutrzejsze głosowanie będą obserwować setki, jeśli nie tysiące, międzynarodowych obserwatorów.

Za to jedno jest pewne. W autorytarnym, bogatym w ropę i gaz Azerbejdżanie, prawdziwie uczciwych wyborów nie było od prawie dwóch dekad. Organizacje praw człowieka, ramie w ramie z Komisją Europejską i Radą Europy, biją na alarm: wolności obywatelskich w kraju coraz mniej, więźniów politycznych coraz więcej, a w atmosferze strachu trudno o wolne głosowanie.

Update: Meydan TV poinformowała o rozmowie z twórcą aplikacji Vusalem Isayevem, który miał domagać się usunięcia newsa ze strony internetowej, tłumaczac, że był to po prostu "test" aplikacji i użyto do niego starych danych. Tylko dlaczego, pytają dziennikarze Meydan TV, w statystykach pojawia się nazwisko Hasanliego, który przecież po raz pierwszy bierze udział w wyborach? Jak podaje telewizja, Vusal Isayev zablokował swoje konto na Facebooku. Dziennikarze dysponują screenshotem konwersacji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka