Anna Żamejć Anna Żamejć
144
BLOG

Czy Rada Europy Zainterweniuje w Sprawie Azerbejdżanu?

Anna Żamejć Anna Żamejć Polityka Obserwuj notkę 0
 
Międzynarodowe organizacje praw człowieka wystosowały apel do Rady Europy z wezwaniem do interwencji w sprawie trudnej sytuacji praw człowieka w Azerbejdżanie.
 
Apel podpisały m.in Helsińska Fundacja Praw Człowieka w Polsce, brytyjski Artykuł 19,, norweska Fundacja Rafto, Norweski Komitet Helsiński i kaukaskie organizacje monitorujące wydarzenia w regionie.
 
”Z punktu widzenia Azerbejdżanu, doskonale rozumiem, że jeszcze jedno oświadczenie może się w sumie wydawać stratą czasu” – powiedziała mi wczoraj Berit Lindeman z Norweskiego Komitetu Helsińskiego
 
„Ale w takim razie powstaje pytanie – co jest alternatywą? Ważne jest, żeby Azerbejdżan był wysoko na liście priorytetów, bo łatwo o nim zapomnieć gdy na świecie pełno palących problemów”.
 
Apel wzywa Radę Europy do podjęcia stosownych działań w celu skłonienia rządu Azerbejdżanu do przeprowadzenia niezbędnych reform w dziedzinie sądownictwa i przypomnienia przywódcom kaukaskiej republiki o zobowiązań, które podjęło Baku wstępując do Rady Europy.

”Musimy pamiętać, że rząd Azerbejdżanu podpisał masę zobowiązań do podjęcia reform w dziedzinie wolności słowa, wolności zgromdzeń i demokratycznych wyborów” –mówi Lindeman. Tymczasem nic w tej sprawie nie zostało zrobione. Musimy więc kontynuować presję”.
 
Watchdogi zachęcają również Radę Europy do interwencji w sprawie trudnej sytuacji dziennikarzy w Azerbejdżanie, którzy siędzą za kratkami na podstawie politycznych zarzutów.
Wśród aresztowanych są m.in dwaj azerscy blogerzy Adnan Hadżizade i Emin Mili, którzy zostali skazani na dwa i dwa i pół roku więzienia, oficjalnie za chuliganizm, a w rzeczywistości za krytykowanie władz. Ich sprawa trafiła na łamy gazet z całego świata, politycy, działacze pozarządowi i oficjele z Europy i Stanów Zjednoczonych wydali masę oświadczeń i apelów o uwolnienienie blogerów, ale wszystko na próżno. Chłopcy do dziś pozostają w więzieniu.
Ale Lenur Kerimov, reprezentant Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Polsce, uważa że warto kontynuować taką politykę, jako że sama świadomość o trudnej sytuacji często przekłada się na większą presję i nierzadko konkretne rezultaty.
„Doskonale zdajemy sobie sprawę, że jeden apel nie rozwiąże problemów w Azerbejdżanie i nie powstrzyma rządu od naruszeń praw człowieka” – powiedział.
„Ale naszą rolą jest właśnie nieustanne monitorowanie sytuacji i zwracanie uwagi na łamanie praw człowieka. Praw człowieka nie da się osiągnąć bez ciężkiej pracy”.
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka